Kościół p.w. Wniebowzięcia NMP

Widok ogólny kościoła

Kościół pomocniczy Wniebowzięcia NMP, wzmiankowany w 1399 r., obecny o cechach gotycko-barokowych powstał w latach 1617- -1618. Orientowany, murowany, jednonawowy, z wieżą od zachodu, z węższym prezbiterium zakończonym wielobocznie. We wnętrzu empory, płyty nagrobne i bogaty sarkofag z 1704 r

Proszę o nadesłanie zdjęć sarkofagu.

Wyciąg z inwentaryzacji hrabiego Hoverdena

  • 1704. Promnitz, Erdm., Graf v.

- Schlesiens Grab-Denkmale und Grab-Inschriften. Graf Hoverden'schen Sammlung - Breslau 1870-72. -

Kaplica cmentarna

Ogólny widok kaplicy

Kaplica cmentarna, dawna kaplica grobowa jednego ze znakomitych rodów, którego Zamienice były własnością.

Sarkofag Erdmanna von Promnitz † 1704

Widok ogólny sarkofagu Tablica inskrypcyjna przed uszkodzeniem

"Sarkofag wystawiony został dla hr. Erdmana von Promnitza (1680— 1704) z fundacji jego matki Heleny Siguny Charlotty z domu von Redern. Erdman von Promnitz pochodził z protestanckiej, grodzkiej linii Promnitzów. Po studiach we Frankfurcie nad Odrą, w 1697 r. odbył podróż do Francji, Włoch, Anglii, Holandii i Niemiec. W Anglii zaciągnął się do wojska i służył pod komendą ks. d'Albermarle. Następnie był rotmistrzem pułku lejb-kirasierów armii saskiej i brał udział w wojnie północnej na terenie Inflant i Polski. Poległ w starciu ze Szwedami pod Poznaniem 10 sierpnia 1704 r. Zwłoki, odnalezione na pobojowisku w kilka dni po potyczce, zostały zabalsamowane i okrężną drogą przez księstwo holsztyńskie przewiezione do pałacu w Jaroszówce, a następnie uroczyście przeniesione do Zamienić i złożone w tamtejszym kościele. Według ówczesnych relacji pogrzeb był na tyle wystawny (m. in. drogę wyłożono czarnym kirem), że matka Promnitza zmuszona została do zapłacenia ogromnego podatku (30 000 fi) za zbytek. Pierwotnie sarkofag ustawiony był w nawie kościoła przy północnej ścianie. Ponad sarkofagiem, na ścianie nawy, umieszczono wielką, ozdobną drewnianą tablicę inskrypcyjną w ramie złożonej z pędów akantu i panopliów, z siedzącą figurą dmącej w fanfarę Famy. Ponadto w kościele zawieszono chorągiew żałobną z portretem zmarłego.
Ustalenie pierwotnego usytuowania sarkofagu jako monumentu wolno stojącego w nawie potwierdza brak napisu kommemoratywnego na samym sarkofagu, jednolity sposób opracowania wszystkich boków oraz rozmieszczenie herbów. Dopiero bowiem w zestawieniu z tablicą inskrypcyjną, stanowiącą integralny składnik monumentu, możliwa jest właściwa identyfikacja zmarłego. Przy obecnym ustawieniu sarkofagu w wąskiej wnęce herb Promnitzów nie jest widoczny, widz spostrzega natomiast herb matki, który może powodować błędną identyfikację osoby przedstawionej jako jednego z Redernów. Wszystko to wskazuje, że pierwotnie sarkofag stał w nawie odsunięty od ściany, podobnie jak sarkofag Melchiora Hatzfelda w Prusicach i dopiero wtórnie, prawdopodobnie w początkach XIX w. (ze względu na utrudnienie odprawiania nabożeństw) przeniesiony został do niewielkiego aneksu dostawionego do prezbiterium.
Wielki kamienny sarkofag dźwiga sześciu klęczących, nagich, ze skrępowanymi do tyłu rękami, „niewolników" — przedstawiających w alegoryczny sposób pokonanych nieprzyjaciół. Boki sarkofagu zdobione są panopliami przeplecionymi wicią wawrzynu. Do tego repertuaru heroicznego należy także motyw głowy Meduzy, który pojawia się wśród panopliów na dłuższych bokach sarkofagu. Na węższych bokach umieszczono po dwa kartusze z emblematami. Naroża sarkofagu i wieka ujęte są pędami akantu. Na pokrywie sarkofagu spoczywa w pozie sansowinowskiej wsparty na poduszcze zmarły, w stylizowanej zbroi o zbliżonym do maksymiliańskiego typie. Obok elementów typowego uzbrojenia ochronnego współczesnej ciężkiej jazdy (kirys, naramienniki, zarękawia, nad biodrki) użyto tu także anachronicznej XVI-wiecznej formy nagolennic i trzewików. Rangę wojskową Promnitza sygnalizuje szarfa oficerska, którą jest przepasany. W prawej ręce trzyma zmarły rękojeść szpady, lewą dotyka piersi usiłując zatamować krew broczącą z rany. Widoczne jest wyraźne dążenie do przedstawienia zmarłego mimo sytuacji ekstremalnej w pozie eleganckiej i wyszukanej. Twarz potraktowana jest portretowo, lecz bez pogłębienia psychologicznego.
Sposób przedstawienia Promnitza na zamienieckim sarkofagu sytuuje się wyraźnie w tej właśnie tradycji obrazowania. Ujawnia się to zwłaszcza w stylizacji zbroi na maksymiliańską — renesansową, będącą w świadomości wizualnej odbiorców — znakiem stanu rycerskiego. Chęć zasygnalizowania przez strój przynależności stanowej była silniejsza niż wymóg realizmu widoczny np. w sposobie przedstawienia śmiertelnej rany. Promnitz charakteryzowany jest więc jednoznacznie jako reprezentant warstwy rycerskiej. Pominięcie motywów eschatologii i religijnej dewocji wskazuje również na wspomniany typ płyt grobowych jako istotne źródło inspiracji. "
"Zamiast tumby użyto w Zamienicach formę ozdobnego sarkofagu dźwiganego przez postacie, nawiązując do rozpowszechniającej się na przełomie stulecia mody umieszczania w rodowych kaplicach grobowych trumien z ciałami zmarłych w masywnych kamiennych sarkofagach. Sarkofagi te, powtarzające kształt trumien, wspierają się często na pełnoplastycznych lwach, orłach, łabędziach itp., stanowiących zazwyczaj jedyny element alegoryczny, w tych bardziej lub mniej ozdobnie potraktowanych dziełach. takiej rodzinnej nekropolii śląskiego rodu jest kaplica grobowa Stoschów w niedalekich od Zamienic Krzydłowicach z kilkoma sarkofagami kamiennymi pochodzącymi z różnych lat.
Monument Erdmana Promnitza nawiązujący, ze względu na czytelność przesłania, do tradycji obrazowania rycerskiego pomnika nagrobnego, w zakresie formy dostosowany został do współczesnej mody artystycznej. Sarkofag ten mieści się w ogólnym typie barokowych pomników sławy wojennej, posiada także swój indywidualny, dostosowany do osoby zmarłego, program. Nietypowym zjawiskiem jest jego wizualne rozbicie — dopiero bowiem oba człony razem — sarkofag z figurą i tablica inskrypcyjna, tworzą całość treściową.
Zmarły młodo Erdman von Promnitz, posiadający niewysoką rangę wojskową, nie zdążył wyróżnić się na polu walki, stąd też boki sarkofagu zdobią wyłącznie panoplia charakteryzujące ogólnie zmarłego jako dzielnego żołnierza. Przeplatające broń gałązki wawrzynu symbolizują sławę wojenną, natomiast głowa Meduzy (przywołująca legendę Perseusza) — sygnalizuje gotowość do czynów bohaterskich. W kategoriach barokowej retoryki potraktować także wypada, tak silnie wyeksponowany, motyw pokonanych nieprzyjaciół — figury dźwigających sarkofag „niewolników". Przedstawienia emblematyczne na kartuszach umieszczonych na krótszych bokach sarkofagu wydają się być koncepcjami jednorazowymi, wymyślonymi specjalnie dla zamienieckiego obiektu. Nie znając tekstów wygłoszonych kazań pogrzebowych, trudno je obecnie jednoznacznie odczytać. I tak, w głowie sarkofagu, na górnym kartuszu, znajduje się wizerunek jeźdźca we współczesnym stroju, trzymającego w ręku szpadę, na ostrzu której umieszczono czaszkę. Konną postać wojownika interpretować można jako trawestację ikonu emblematu „IMPERATORIS VIRTUTES" (cnoty wodza) — postaci rycerza. W zestawieniu z symbolem Vanitas — czaszką umieszczoną na szpadzie, emblemat ten odczytać można jako przypomnienie przemijalności jednej z cnót zmarłego żołnierza, cnoty wodza, a więc umiejętności przewodzenia koniecznej dla pełnienia funkcji dowódczych. Umieszczona w dolnym kartuszu czaszka jest obiegowym symbolem przemijalności człowieka, przypomnieniem śmierci. Na górnym kartuszu w nogach sarkofagu wyobrażono Ukrzyżowanie. U stóp krzyża znajduje się poduszka z wizerunkiem serca, na które spływają krople krwi z rany Ukrzyżowanego. Motyw serca symbolizuje duchową stronę istoty ludzkiej. Możliwe więc, że zobrazowano w ten sposób rolę Odkupiciela Chrystusa — które ze strony człowieka zdeterminowane jest jego wiarą — symbolizowaną przez serce. Drugi ikon przedstawiający bijący w górę piorun odpowiada emblematowi „IOVI ET FULMINI" (Jowiszowi, lecz i błyskawicy bliski), obrazujący niebezpieczeństwa grożące wysoko wyniesionym, niepewny los wybrańców. Odnosi się on także bezpośrednio do Promnitza — wysoko wyniesionemu i dzięki temu narażonego na niebezpieczeństwo, jakie nie grozi zwyczajnym śmiertelnikom. Dominujący motyw dekoracyjny — panoplia pokrywające tak boki sarkofagu, jak i tworzące ramy kartusza inskrypcyjnego — stanowią typowy motyw gloryfikujący zmarłego — symbolizują sławę wojenną.
Tak więc, cały program dekoracji sarkofagu, prezentujący atrybuty wojenne, cnoty wodzowskie i szczególną rolę zmarłego — jest typowym programem pomnika sławy wojennej. Jedynie emblemat eksponujący wiarę zmarłego wprowadza czysto religijny wątek do tej heroicznej wizji. Sławę czynów rotmistrza kirasierów saskich głosi także uskrzydlona Fama umieszczona w kartuszu inskrypcyjnym przekazującym potomności jego curriculum vitae. Sarkofag wraz z ozdobnym kartuszem inskrypcyjnym, stanowiącym dalszy dominujący wizualnie element wnętrza oraz wisząca (zgodnie ze zwyczajem) ponad nim chorągiew żałobna z portretem Promnitza, przedstawionym jako osoba żywa, wypełniały niewielkie wnętrze nawy kościoła zamienieckiego nadając mu charakter mauzoleum. Sądzić należy, że właśnie ten memorialny charakter wnętrza, obcy postoświeceniowej mentalności, stał się z czasem uciążliwy dla parafian i spowodował przesunięcie sarkofagu do wnęki przy prezbiterium, co pociągnęło za sobą rozbicie jednolicie pomyślanego programu.
Monument zamieniecki zrealizowany został przypuszczalnie w pierwszym dziesięcioleciu XVIII w., w czasie niezbyt odległym od daty śmierci Promnitza. Ponieważ fundatorka sarkofagu — matka Erdmana Promnitza — od 1683 r. rezydowała w Lęborku na Pomorzu, poszukiwanie autora dzieła natrafia na trudności ze względu na znaczną ilość możliwych opcji. Fundatorka mogła bowiem zamówić nagrobek syna w którymś z pozaśląskich ośrodków rzeźbiarskich, np. w północnych Niemczech, Niderlandach lub Saksonii, lecz nie jest wykluczone, że zrealizowano go na Śląsku."
"Niewątpliwie tak sarkofag, jak i tablica inskrypcyjna są dziełem jednego warsztatu, o czym przekonuje porównanie ornamentyki i sposób jej opracowania — szczególnie zaś forma wici akantowej. Również porównanie figury Famy z postaciami „niewolników" wskazuje, że są one dziełem tego samego zespołu wykonawców. Kompozycja figury Promnitza jest poprawna i swobodna, gesty, przy całej konwencjonalności, naturalne i trafnie oddane. Sposób opracowania natomiast jest twardy i mało finezyjny, co uwidacznia się szczególnie przy tych partiach, które wymagają szczególnej precyzji — np. żabocie i koronkowych mankietach. Przedstawienie całej figury w zbroi niewątpliwie ułatwiło rzeźbiarzowi zadanie, choć spowodowało pewną monotonię opracowania materii rzeźbiarskiej. Również mało finezyjne jest opracowanie twarzy i rąk, nagie zaś figury „niewolników" ujawniają znaczną nieporadność w oddaniu anatomii. Przy poprawnym na ogół ukazaniu ruchu zwraca uwagę sposób przedstawienia torsów, skonwencjonalizowany i niezgodny z anatomią.
W zamienieckim sarkofagu widoczna jest pewna niespójność pomiędzy swobodnie i malarsko potraktowaną ornamentyką a rzeźbą figuralną wykazującą, przy dobrym wyszkoleniu technicznym, ograniczoną skalę talentu jej twórcy. Trudno dopatrzeć się w nim cech charakterystycznych zarówno dla rzeźby flamandzkiej, jak i drezdeńskiej. Autorstwo Pawła Heermanna wydaje się tym bardziej wątpliwe, że był on przez szereg lat kopistą rzeźby antycznej. Znajomość poprawnej — klasycznej anatomii nie była więc, tak jak twórcy zamienieckich „niewolników", Heermannowi obca. Sarkofag zamieniecki mieści się w szeroko pojętej tradycji warsztatowej italianizującej rzeźby europejskiej XVII w., dzięki czemu można go także wiązać z miejscowymi śląskimi warsztatami działającymi w początkach XVIII w. w Legnicy lub pobliskim Wrocławiu. "

  • Reprodukcje zdjęć oraz fragmenty tekstu pochodzą z artykułu Kanstantego Kalinowskiego "Sarkofag Erdmana Promnitza", który ukazał się w Roczniku Historii Sztuki t. XVII, wydanego przez Ossolineum w 1988 roku.

Epitafium dwóch synów Johanna Hofmanna

Ogólny widok epitafium

Epitafium Heinricha Benjamina Gottfrieda, syna Johanna Jeremiasa Hofmanna oraz Johanny zd. Tux, urodzonego jako trzeci syn 6 marca 1785 roku a zmarłego 26 maja mając zaledwie 2 miesiące i 10 dni, oraz jego brata Johanna Carla urodzonego w 1781 roku a zmarłego w wieku 7 lat w kwietniu 1788 roku.

Płyta nagrobna poświęcona kilku osobom

Ogólny widok płyty

Płyta nagrobna poświęcona Augustowi Gottlobowi Fiedler, Henriette (nazwisko nieczytelne), Emilie Seibt. Elisabeth Cäcilie Ludwig oraz Christianowi Adamowi Leupold.

Tablica pamiątkowa

Ogólny widok tablicy

Tablica upamiętniająca budowę tutejszego kościoła.

ANNO 1617 UND 1618
HABE ICH HANS VON KREISCHELWITZ VND IACOBS:
DORF AVF SAMITZ BIELAW STEPHANSDORF VND
DIEBEN IHR HOCHEDLAVCHTIGK CAROLL ERTZ HERTZOG
ZV OESTERREICH BISCHOFES ZV BRIXEN VND BRES:
LAW: KEMMERER AVCH FURST LIGN RAHT VND OBER:
STER LEVTENAMT DEM ALLER HEILIGSTEN NAHMEN
VND WORT GOTES ZV EHREN VND VIELER MENSCHEN
EWIGEN HEYL WIE AVCH ZV STET WERENDEM LOB:
LICHEN GEDECHTINS DIS GOTES HAVS MIT ZV THVVNG
DISSER KIRCHEAHRT VON GRVND AVF NEWER BAWET
VND AVF GERICHTET SIGNAT IM IVNIO ANNO 1623

Kamień z dwiema tablicami pamiątkowymi

Ogólny widok kamienia

Tablica poświęcona zmarłym w XIX wieku

Ogólny widok tablicy

Tablica pamiątkowa dla tych, co umarli za króla i ojczyznę w roku 1866 a także dla tych co zmarli w lazaretach w latach 1870 - 1871.

Tablica pamiątkowa

Ogólny widok tablicy

Tablica pamiątkowa.
Wszystkim tym, którzy tutaj żyli i znaleźli miejsce wiecznego spoczynku od 1200 roku wieczny odpoczynek racz im dać Panie. Ku pamięci Parafian z Zamienic, Jaroszówki i Rokitek.

Epitafium Christofa Ottorta † 1776

Widok ogólny epitafium Widok dolnej części epitafium

Barokowe epitafium pastora Christofa Friedricha Ottorta, urodzonego 15 sierpnia 1714 roku. Do szkół uczęszczał we Wrizen, Landsbergu oraz Brandenburgu. Potem studiował w Jenie oraz w Halle. Od 28 lipca 1748 roku był pastorem w Zamienicach. Jego żoną była Anna Rosina Richter. Kiedy w sierpniu 1775 roku zaczął chorować, przysłano w zastępstwie innego pastora. Zmarł 27 czerwca 1776 roku przeżywszy 61 lat, 10 miesięcy i 16 dni.

Epitafium Christiana Hentschela i jego żony Anny

Ogólny widok epitafium
Widok górnej części epitafium Widok dolnej części epitafium

Barokowe epitafium organisty Christiana Hentschela, zmarłego 14 grudnia 1765 roku, który przeżył 71 lat z czego 43 lata w Zamienicach oraz jego żony Anny Reginy zd. Stosin, zmarłej 6 września 1758 roku, przeżywszy 64 lata z czego 41 w małżeństwie.

Epitafium Johanna Baumanna i jego żony Molly

Ogólny widok epitafium

Epitafium Johanna Wilhelma Baumanna, od 1833 roku Kantora i nauczyciela w Zamienicach, urodzonego 5 czerwca 1807 roku a zmarłego 28 września 1854 roku oraz jego żony Molly Ottilie Minna zd. Adam, urodzonej 16 września 1840 roku a zmarłej 15 stycznia 1852 roku. Od 17 listopada 1840 roku była mężatką. Epitafium wystawiły dzieci.

Epitafium Friedricha Heumanna i jego żony Marii

Ogólny widok epitafium

Podwójne epitafium poświęcone Marii Rosinie Heumann zd. Zobel, żonie Friedricha Wilhelma, urodzonej 16 grudnia 1797 roku a zmarłej 12 grudnia 1855 roku oraz jej mężowi Friedrichowi Wilhelmowi Heumann, urodzonemu 5 czerwca 1795 roku a zmarłemu 5 lipca 1859 roku. Posiadali cztery córki.

Zamknij okno